Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pią 17:22, 08 Kwi 2016    Temat postu:

jestem na tak rowniez:)
LG
PostWysłany: Pią 20:43, 10 Sie 2007    Temat postu:

Hmm... slowo PRZEPRASZAM jest jednym ze slow ktorych trzeba nauczyc sie na pamiec mimo ze sa tak oczywiste;) wiadomo ze trudno jest sie przyznac do bledu;) ja jednak wole od razu przeprosic... ale tylko ak wiem ze cos bylo zawinione przeze mnie;) a jesli zawinila ta druga strona to ucze ja tego slowa;) czasem trzeba niektorym dac wskazowki jak isc przez zycie nie robiac sobie wielu wrogow przy okazji;) pozdrawiam i zycze..hm... odwagi;)
*MQ*
PostWysłany: Śro 0:12, 30 Sie 2006    Temat postu:

Szczerze to czasem mam trudności z powiedzeniem słowa przepraszam
Z reguły jednak potrafię przperosić i przyznać się do winy, ale nie przychodzi mi to z wielką łatwością
Cotzy
PostWysłany: Pon 8:49, 07 Sie 2006    Temat postu:

W ubiegły piątek (bodajże) przemknęła mi przed oczyma pierwsza strona zbrukanego brukiem brukowca, jakim niewątpliwie jest dziennik "Fakt". Z okazji tegoż święta ukazały sie na niej mniej bądź bardziej wylewne skruchy np. Andrzeja Gołoty czy Pani Perepeczko, których forma i treść były conajmniej nie na miejscu... Widział ktoś? Komentarze?

Apropos:

pepsi napisał:
dla mnie przepraszam to tylko słowo i tak naprawde to nic wielkiego... wiec czasami jak ktos mnie przeprosi to mi to niewystarczy


Wynika to niestety ze skonwencjonalizowania popularnego zwrotu grzecznościowego, co sprawiło, że zatracił on swą pierwotną wartość... Ja sama przepraszam wyłącznie wtedy, kiedy odczuwam taką wewnętrzną potrzebę, ale często po pokrzywdzonym przeze mnie w jakikolwiek sposób nie wystarcza to - jak pisze Pepsi.

Całe szczęście, że zostają jeszcze inne formy rewanżu za przyczynienie się do czyjejś krzywdy...
matejko
PostWysłany: Śro 2:24, 19 Lip 2006    Temat postu:

pepsi napisał:
mi powiedziec przepraszam nie jest ciezko... i zawsze przepraszam jesli czuje że powinnienem....

wiele osób przeprasza ale co z tego jak jak nie czują skruchy

dla mnie przepraszam to tylko słowo i tak naprawde to nic wielkiego... wiec czasami jak ktos mnie przeprosi to mi to niewystarczy


zgadzam sie mam to samo!!! przeprosic nie jest trudno ja nawet jak za duzo wypije to przepraszam wszystkich dosc NACHALNIE ale to nie ma dla mnie zadnej wartosci !!! slowa jak przepraszam czy kocham itp DLA MNIE sa pustymi dopuki nie poprzemy ich faktami wiec kwiaty i czekoladki a nie sory Razz
Madzialena
PostWysłany: Pon 20:29, 17 Lip 2006    Temat postu:

Dlatego liczy się też w jaki sposób sposób ktoś to mówi. Ja na przykład <akurat w tej sytuacji> wyczuwam czy ktoś to mówi, bo tak faktycznie czuję i wie, że powinien, czy mówi, bo wie, że trzeba, bo wypada... <jak nic człowieka zdradzają oczy..>. I wiadomo oczywiście, że przepraszanie za wszystko traci sens - "Przepraszam, że się urodziłam/ byłam tu i tam, wtedy i wtedy"... Trzeba mówić wtedy, gdy faktycznie jest taka koniecznośc/ potrzeba i gdy wiemy, że musimy. Czasem warto poczekać troszku i powiedzieć po czasie, ale mając pewność <przez obie strony>, że jest to naprawdę szczere:-).
pepsi
PostWysłany: Pon 19:27, 17 Lip 2006    Temat postu:

mi powiedziec przepraszam nie jest ciezko... i zawsze przepraszam jesli czuje że powinnienem....

wiele osób przeprasza ale co z tego jak jak nie czują skruchy

dla mnie przepraszam to tylko słowo i tak naprawde to nic wielkiego... wiec czasami jak ktos mnie przeprosi to mi to niewystarczy
Madzialena
PostWysłany: Pon 19:21, 17 Lip 2006    Temat postu:

Jeśli tylko wiem, że zrobiłam coś nie tak, że kogoś uraziłam, to mówię to magiczne słówko "przepraszam". Może nie zawsze jest to łatwe, ale jak się już to powie, to od razu czuję się lepiej. Poza tym trzeba umieć się przyznać do błędu - jesteśmy tylko ludźmi, każdemu się może zdarzyć. Szkoda, że błędy popełnia każdy, a mało się kto do tego przyzna Sad. Poza tym - jak ktoś nas urazi itp. to też chcielibyśmy to usłyszećVery Happy.
fischerek
PostWysłany: Pon 19:06, 17 Lip 2006    Temat postu:

Ja zazwyczaj jak zrobie cos głupiego komus badz powiem cos dokogos głupiego to staram sie za takie czyny przepraszac,ale przyznam sie ze jest mi to ciezko powiedziec i niekiedy nie powiem tego słowa chociaz powinienem
KrYsTyNa_Z_gAzOwNi
PostWysłany: Nie 15:50, 16 Lip 2006    Temat postu:

Ja jako nerwowa osobka przepraszac powinnam czesto tylko mam taki maly problem ze nawet jak wiem ze nie mam racji to sie do tego nie przyznam :D:D tzn nio czasem sie przyznam jak poczuje skruche Very Happy wtedy przepraszam (przynajmniej szczerze) bo takie przepraszanie dla swietego spokoju chyba nie ma sensu....
ICR
PostWysłany: Czw 23:16, 29 Cze 2006    Temat postu:

Slowo przepraszam jest bardzo wazne kiedys ciezej mi to przychodzilo ale teraz staram sie zawsze kiedy czuje ze powiniem przeprosic zrobic to. Niestety znam tez ludzi ktorzy nie potrafia i otwarcie sie do tego przyznaja.
bad18
PostWysłany: Czw 10:17, 29 Cze 2006    Temat postu: Przepraszam jak to trudno powiedzieć??

Jeśli postępujesz wobec siebie uczciwie i jeśli godzisz się na ponoszenie odpowiedzialności, wówczas przychodzi ci niekiedy przepraszać innych za popełnione przez ciebie błędy. Przyznanie się do czegoś niegodziwego i wyrażania skruchy oczyszcza z winy, wstydu i z lęku. Pozwala na uwolnienie się od nagromadzonych pokładów zadawnionych żalów, które zaburzają człowiekowi poczucie własnej godności i hamują jego rozwój.
Czy potraficie przynać sie do błędu,przeprosic?czy sprawia wam to trudność?

Ja umiem przepraszać jeśli widzę w swoim zachowaniu czy czynie swoją winę.Jeśli nie,to nie pzrepraszam.Jednak gdy już wypowiem "przepraszam" to na pewno jest to kierowane z głębi serca
zakochany

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group